fbpx

Ubezpieczyciel samochodu BMW, które 16 września staranowało na autostradzie A1 pojazd marki KIA, doprowadzając do śmierci trzech osób, odmówił wypłaty świadczeń odszkodowawczych. Czy ubezpieczyciel miał prawo tak postąpić? Jak powinien przebiegać proces likwidacji szkody i jakie obowiązki ma towarzystwo ubezpieczeniowe wobec osób, które straciły w wypadku bliską osobę?

Śmiertelny wypadek na autostradzie A1

 

Jak donosi portal Rzeczpospolita.pl, 16 września doszło do śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie) w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego. W wyniku zdarzenia drogowego zginęły trzy osoby podróżujące samochodem KIA – młode małżeństwo wraz z 5-letnim synem. Po uderzeniu w bariery samochód stanął w płomieniach. Kamera zamontowana w samochodzie jadącym po przeciwnym pasie zarejestrowała, że rozpędzony samochód marki BMW, migając światłami, przegania z pasa jadący przed nim pojazd KIA. W wyniku zderzenia, pojazd BMW taranuje KIA i spycha na bariery.

 

autostrada

 

Co grozi kierowcy za spowodowanie śmiertelnego wypadku?

 

Na podstawie opinii biegłych, przy użyciu specjalnego programu do odczytu tzw. czarnej skrzynki BMW ustalono, że kierujący jechał z prędkością 253 km/h, czyli o 113 km/h za szybko niż pozwalają na to przepisy. Prowadzący BWM początkowo był przesłuchiwany jako świadek, a następnie zdecydowano, by postawić mu zarzuty spowodowania wypadku. Grozi za to do ośmiu lat. Za kierowcą BMW wydano list gończy, który skutkował ujęciem sprawcy na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

 

Pomoc prawna po wypadku

 

Ubezpieczyciel nie chce wypłacić rodzinie odszkodowania za śmiertelny wypadek bliskiego

 

Towarzystwo ubezpieczeń, w którym sprawca posiadał polisę OC, odmówił wypłaty świadczeń odszkodowawczych wskazując, że „po uwzględnieniu całokształtu okoliczności przedmiotowej szkody” brak jest możliwości ustalenia kto jest winnym spowodowania wypadku. Jak podaje towarzystwo ubezpieczeń  „Trzeba zatem wykazać, jaka była przyczyna wypadku i kto dopuścił się naruszenia zasad bezpieczeństwa. Jeśli z konkretnych okoliczności zdarzenia wynika, iż nie można ustalić winy któregokolwiek z uczestników kolizji, roszczenia zostają oddalone z uwagi na niewyczerpanie zasady zawartej w art. 436 § 2 k.c.”. Zdaniem ubezpieczyciela „doniesienia medialne teoretycznie wskazujące winnego nie mogą być dla Towarzystwa przesłanką do uznania roszczenia. Takim wskazaniem jest prawomocny wyrok sądu wskazujący sprawcę zdarzenia, lub ze względu na czas trwania sprawy sądowej może to być np. opinia biegłego, czy zeznania świadków”.

 

pocieszenie

Ustalenie odpowiedzialności sprawcy wypadku na autostradzie A1

 

Stanowisko zakładu ubezpieczeń nie jest prawidłowe, a decyzja ubezpieczyciela ma na celu jedynie nieuzasadnione przedłużanie postępowania, powodując dodatkowe cierpienia osób, które straciły w wypadku swoich bliskich. Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej, po otrzymaniu zawiadomienia o zajściu zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniową (…) zakład ubezpieczeń informuje o tym ubezpieczającego lub ubezpieczonego (…) oraz podejmuje postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń i wysokości świadczenia. Dodatkowo informuje osobę jakie dokumenty są potrzebne do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości świadczenia. Należy podkreślić, że to ubezpieczyciel ma obowiązek przeprowadzenia rzetelnego i wnikliwego postępowania wyjaśniającego okoliczności wypadku, na podstawie którego możliwe będzie ustalenie odpowiedzialności odszkodowawczej oraz kwoty odszkodowania za śmiertelny wypadek bliskiej osoby.

 

Pomoc prawna po wypadku

 

Jak wygląda proces likwidacji szkody po wypadku przez ubezpieczyciela?

 

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 stycznia 2000 roku o sygnaturze akt III CKN 1105/98, ubezpieczyciel nie ma prawa przerzucić na inne podmioty obowiązku podjęcia działań zmierzających do ustalenia powstania szkody oraz jej rozmiarów. Co więcej, likwidacja szkody przez ubezpieczyciela powinna być prowadzona z zachowaniem należytej staranności. W ramach postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel zobowiązany jest we własnym zakresie zlikwidować szkodę w określonym terminie. Istotny jest fakt, że przepisy nie pozwalają ubezpieczycielowi na bierne oczekiwanie na zakończenie postępowania karnego/wykroczeniowego potwierdzającego winę sprawcy szkody.

W ciągu 7 dni od otrzymania zgłoszenia ubezpieczyciel powinien poinformować poszkodowanego o zarejestrowaniu szkody, wskazując jednocześnie, jakie informacje będą niezbędne do likwidacji szkody.

Ubezpieczyciela obowiązują ustawowe terminy, a to oznacza, że w ciągu 30 dni od dnia zgłoszenia powinien wypłacić rodzinie odszkodowanie za śmiertelny wypadek bliskiego. Jeśli jednak w tym terminie nie udało się ustalić okoliczności potrzebnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości szkody, okres ten może się przedłużyć. W takim wypadku ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie w ciągu 14 dni od momentu, kiedy niezbędne okoliczności zostały ustalone. Co istotne, okres ten nie powinien przekraczać 90 dni od momentu zgłoszenia.

Z pewnością trwające postepowanie karne, które może się ciągnąć latami nie jest przesłanką do odmowy wypłaty świadczeń odszkodowawczych – komentuje radca prawny Agnieszka Madej. Zdarzają się oczywiście w praktyce sytuacje, kiedy materiał dowodowy jest skąpy i faktycznie istnieją pewne trudności w ustaleniu sprawcy wypadku. Ale w tej sytuacji, jaka miała na autostradzie A1 powszechnie wiadomo o istnieniu niebudzących wątpliwości dowodów w postaci nagrania wideo i opinii powołanych w sprawie biegłych, którzy ustalili rażące przekroczenie prędkości i niezachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu. Ponadto nawet brak takich dowodów nie zwalniałby ubezpieczyciela jako profesjonalisty z obowiązku wnikliwego i samodzielnego ustalenia przyczyn i przebiegu wypadku, bez oczekiwania na wyrok karny.