Nie każdy poszkodowany wie, że wypłata dalszych świadczeń od ubezpieczyciela nawet wiele lat po wypadku nadal jest możliwa. Przekonał się o tym klient Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Łebek, Madej i Wspólnicy z Wrocławia. Pomogliśmy mu wywalczyć ponad 194 tys. zł świadczenia od PZU oraz podwyższenie renty.
Potrącenie sześciolatka – wypadek sprzed wielu lat
W roku 1979 r. doszło do wypadku komunikacyjnego z udziałem 6-letniego wówczas poszkodowanego. Małoletni został potrącony przez ciężarówkę w okolicy przystanku autobusowego. W wyniku zdarzenia chłopiec doznał poważnych obrażeń ciała, skutkujących niedowładem kończyn dolnych.
W 1981 r. opiekunowie poszkodowanego, wytoczyli w jego imieniu proces, który zakończył się wydaniem wyroku zasądzającego zadośćuczynienie i ustalającego odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku na przyszłość. Jak wynika z uzasadnienia wyroku, sąd przyjął 50% przyczynienia małoletniego do powstania zdarzenia.
PZU odmówiło poszkodowanemu wypłaty dalszych świadczeń
Poszkodowany w miarę swoich możliwości starał się prowadzić normalny tryb życia. Zdobył wykształcenie i podjął pracę. Sytuacja uległa zmianie w 2014 r., kiedy stan zdrowia poszkodowanego zaczął się gwałtownie pogarszać. W konsekwencji musiał zaprzestać wykonywania pracy zawodowo-zarobkowej oraz poddać się długotrwałemu leczeniu.
W latach 2020-2021 poszkodowany zgłosił roszczenie o świadczenia do PZU – zapłatę m.in.:
- 100 000 zł dalszego zadośćuczynienia.
- 18 280 zł tytułem zakupu materaca przeciwodleżynowego, pionizatora i wózka inwalidzkiego.
- 1 248,55 zł tytułem naprawy windy.
PZU odmówiło wypłaty dalszych środków, wskazując na ich przedawnienie. Poszkodowany nie zgadzając się ze stanowiskiem ubezpieczyciela, zdecydował się na skierowanie roszczeń na drogę sądową za pośrednictwem Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy z Wrocławia.
Roszczenia wobec PZU – pomoc Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy
W toku procesu pełnomocnik z Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy dochodził od ubezpieczyciela – PZU – na rzecz poszkodowanego:
- 79 500 zł zadośćuczynienia.
- 15 622,84 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych w związku z wypadkiem.
- 100 082 zł skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb.
- Podwyższenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb na przyszłość z kwoty 1 511,18 zł do kwoty 4 344,19 zł.
- 68 973,78 zł skapitalizowanej renty wyrównawczej z tytułu utraconych zarobków.
- Podwyższenia renty wyrównawczej z tytułu utraconych zarobków na przyszłość z kwoty 1 913,10 zł do kwoty 3 301,81 zł.
- Odsetek ustawowych za opóźnienie.
- Zwrotu kosztów procesu.
Ekspert Kancelarii dowodził jednocześnie, że roszczenia nie uległy przedawnieniu. W szczególności mając na względzie zapadły wcześniej wyrok ustalający odpowiedzialność ubezpieczyciela za skutki wypadku na przyszłość.
Ponadto w ocenie Kancelarii zastosowany przez sąd w poprzednim procesie procent przyczynienia poszkodowanego do szkody był za wysoki. Powinien wynosić co najwyżej 20% z uwagi na młody wiek w chwili zdarzenia. Kolejnym argumentem pełnomocnika było powstanie nowej krzywdy uzasadniającej wypłatę dalszego zadośćuczynienia.
Proces sądowy o świadczenia od PZU 45 lat po wypadku
W toku procesu PZU wniosło o oddalenie powództwa, wskazując, że roszczenia uległy przedawnieniu. Ponadto w ocenie ubezpieczyciela nie doszło u poszkodowanego do powstania nowej krzywdy, bowiem obecne dolegliwości są następstwem doznanych obrażeń i były już objęte zadośćuczynieniem.
Jednak kluczowa dla sprawy o świadczenia od PZU 45 lat po wypadku okazała się opinia biegłego ortopedy traumatologa, który potwierdził powstanie nowej krzywdy. Rozpoznane obecnie u poszkodowanego zmiany przeciążeniowe i zwyrodnieniowe mają związek z wypadkiem i są przyczyną zmniejszenia samodzielności powoda i utraty zdolności do pracy.
Świadczenia od PZU – wyrok sądu I instancji
Sąd orzekający w sprawie podzielił w przeważającej części stanowisko Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy. Uznał podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczeń za bezzasadny. Wyrok z 1983 r. orzekający odpowiedzialność za skutki wypadku na przyszłość skutkował przerwaniem biegu przedawnienia. Niezależnie od powyższego roszczenia poszkodowanego wiążą się z nową krzywdą, która powstała wiele lat po wypadku. Tym samym dopiero od czasu, w którym poszkodowany dowiedział się o nowej szkodzie, można mówić o powstaniu roszczenia o świadczenia od PZU. Ponadto w ocenie sądu podniesiony przez ubezpieczyciela zarzut przedawnienia stanowił nadużycie prawa podmiotowego.
Świadczenia od PZU – prawie 200 000 zł
Wyrokiem z dnia 29.11.2024 r. Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od PZU S.A. w Warszawie na rzecz poszkodowanego m.in.:
- 79 500 zł zadośćuczynienia.
- 15 622,84 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych w związku z wypadkiem.
- 92 512,45 zł skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb.
- Podwyższenie renty z tytułu zwiększonych potrzeb z kwoty 1 511,18 zł do kwoty 4 344,19 zł.
- 6 657,33 zł skapitalizowanej renty wyrównawczej z tytułu utraconych zarobków.
- Podwyższenie renty wyrównawczej z tytułu utraconych zarobków z kwoty 1 913,10 zł do kwoty 2022,33 zł.
- Odsetki ustawowe za opóźnienie.
Rozstrzygnięto również o kosztach procesu.
Zmniejszenie przyczynienia się poszkodowanego do wypadku
Sąd podzielił stanowisko wrocławskiej kancelarii o przyjęciu przyczynienia się poszkodowanego do szkody na poziomie 20%. W ocenie sądu pomimo, że stan zagrożenia na drodze wytworzył małoletni, to przyjęty w poprzednim procesie stopień przyczynienia wynoszący 50% był zawyżony. W chwili zdarzenia poszkodowany miał zaledwie 6 lat i nie chodził jeszcze do szkoły. Jego świadomość nie była więc porównywalna ze świadomością dziecka poddanemu procesowi nauczania (w tym o zakazach dotyczących poruszania się po ulicy).
Wyrok jest nieprawomocny. Dotychczas na skutek działania Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy w związku z zapadłym wyrokiem ubezpieczyciel wypłacił dalszą kwotę 132 077,20 zł.
Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość wyrażone w sentencji prawomocnego orzeczenia wiąże strony i sąd, który je wydał, inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Ma zatem znaczenie prejudycjalne w każdym innym postępowaniu. Trudności dowodowe z biegiem lat narastają, a przesądzenie w sentencji wyroku o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, zwalnia poszkodowanego z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży. Każda sprawa jest inna i sam fakt, iż minęło już wiele lat od zdarzenia nie zamyka automatycznie drogi na dochodzenie dalszych roszczeń od ubezpieczyciela na którym taka odpowiedzialność już ciąży.
Szukasz pomocy w uzyskaniu zadośćuczynienia, odszkodowania lub innych świadczeń z polisy sprawcy wypadku? Skontaktuj się z Kancelarią Łebek, Madej i Wspólnicy. Doświadczony zespół ekspertów dokładnie przeanalizuje Twoją sprawę i sprawdzi, o jakie świadczenia możesz się starać.
Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 29.11.2024 r., sygn. I C 2442/21
autorka: radca prawny Katarzyna Dolińska