Wypadek przy pracy jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń, z jakimi muszą mierzyć się pracownicy i pracodawcy w wielu branżach. Szczególnie niebezpieczne są upadki z wysokości, które mogą prowadzić do poważnych obrażeń, a nawet utraty życia. W niniejszym artykule omówimy, czy i jakie roszczenia wobec pracodawcy może mieć pracownik, który ucierpiał na skutek podobnego zdarzenia.
Wypadek przy demontażu rusztowania
Do wypadku z udziałem poszkodowanego pracownika doszło przy pracach polegających na demontażu rusztowania. Demontowane elementy były podawane przez niego innemu pracownikowi, który znajdował się wyżej. Poszkodowany, który znajdował się blisko krawędzi niezabezpieczonego rusztowania, stracił równowagę i spadł z wysokości około 10 metrów. Na skutek upadku doszło do poważnych obrażeń ciała, w szczególności złamania kręgosłupa i urazu głowy.
Wypadek przy pracy – postępowanie wyjaśniające
Postępowanie wyjaśniające wszczęte przez Państwową Inspekcję Pracy wykazało, że przyczyny zdarzenia były złożone. Z jednej strony wskazano na nieprawidłowości po stronie pracownika, który nie zastosował zabezpieczeń i nie posiadał uprawnień do tego rodzaju prac. Ponadto znajdował się w stanie nietrzeźwości. Jednak z drugiej strony stwierdzono, że przyczynami wypadku były zaniedbania po stronie pracodawcy, który dopuścił do pracy pracownika bez odpowiednich kwalifikacji. Pracodawca nie zapewnił bezpośredniego nadzoru nad wykonywaniem prac szczególnie niebezpiecznych, a ponadto zezwolił na wykonywanie demontażu rusztowania niezgodnie z technologią. W związku z tym nastąpił groźny wypadek przy pracy.
Stanowisko pracodawcy ws. wypadku na budowie
Na skutek wypadku poszkodowany jest sparaliżowany od pasa w dół. Korzysta z wózka inwalidzkiego. Jest całkowicie niezdolny do pracy oraz do samodzielnej egzystencji. Został zaliczony do osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym. W związku z daleko idącymi skutkami wypadku przy pracy, zgłoszono do pracodawcy roszczenia odszkodowawcze. W odpowiedzi na wezwanie pracodawca poinformował, że nie widzi podstaw do wypłaty odszkodowania. Jego zdaniem wypadek powstał z przyczyn przez niego niezawinionych, a leżących wyłącznie po stronie pracownika.
Pozew przeciwko pracodawcy
Z uwagi na stanowisko pracodawcy Kancelaria Łebek, Madej i Wspólnicy skierowała pozew do sądu rejonowego. Pełnomocnik wniósł o zapłatę na rzecz powoda renty z tytułu zwiększonych potrzeb, wnosząc także o zabezpieczenie powództwa. Argumentował, że należy uznać odpowiedzialność pozwanego pracodawcy, ponieważ do wypadku doszło także z przyczyn leżących po jego stronie.
Postępowanie sądowe ws. wypadku przy pracy
W toku postępowania sądowego pełnomocnik pozwanego pracodawcy podtrzymał wcześniej prezentowane stanowisko, wnosząc o oddalenie powództwa z uwagi na wyłączną winę po stronie pracownika. Sąd rejonowy na wstępnym etapie postępowania postanowił oddalić wniosek o udzielenie zabezpieczenia. Wskazał, że okoliczności sprawy wymagają przeprowadzenia szczegółowego postępowania dowodowego co do uchybień organizacyjnych po stronie pracodawcy i ich wpływu na zaistnienie wypadku.
Po rozpoznaniu zażalenia pełnomocnika powoda powyższe orzeczenie zostało utrzymane w mocy. Sąd rejonowy przeprowadził następnie dalsze postępowanie dowodowe, w tym powołał biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Potwierdził on wcześniejsze ustalenia co do przebiegu i przyczyn wypadku. Wskazał, że uchybienia po stronie pracodawcy mają związek pośredni z zaistnieniem zdarzenia.
Wypadek przy pracy – wyrok sądu I instancji
Sąd rejonowy wydał wyrok, którym oddalił w całości powództwo. Wskazał, że pozwany pracodawca uchybił obowiązkom o charakterze organizacyjnym, jednak ich naruszenie nie było na tyle istotne i doniosłe, aby uzasadniało odpowiedzialność odszkodowawczą. Winą za zaistnienie wypadku sąd rejonowy obciążył poszkodowanego pracownika, wskazując, że to zaniedbania po jego stronie doprowadziły do zdarzenia.
Świadczenia za wypadek przy pracy – odwołanie się od wyroku sądu
Z powyższym wyrokiem nie zgodził się pełnomocnik powoda, wnosząc apelację do sądu okręgowego. W apelacji pełnomocnik podniósł, że sąd rejonowy dokonał błędnej oceny zaistniałego zdarzenia, pomijając, że do wypadku przyczyniło się postępowanie pracodawcy i stwierdzone po jego stronie zaniedbania.
Wyrok sądu II instancji
Sąd okręgowy po rozpoznaniu apelacji dokonał zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pracodawcy na rzecz pracownika renty z tytułu zwiększonych potrzeb. Wyrok sądu II instancji wskazał, że sąd rejonowy nietrafnie uznał, że wyłączną winę w spowodowaniu wypadku można przypisać poszkodowanemu. Sąd podkreślił, że sposób organizacji pracy w przedsiębiorstwie pozwanego był niezgodny z wymogami BHP. Gdyby bowiem prawodawca dopilnował procedur w zakresie bezpieczeństwa pracy, nie doszłoby do wypadku.
Renta z tytułu zwiększonych potrzeb po wypadku przy pracy
W efekcie pozwany pracodawca został zobowiązany do uiszczania renty na rzecz powoda w kwocie po 500 zł miesięcznie z wyrównaniem za okres ostatnich 3 lat. Po prawomocnym ustaleniu odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy w toku jest postępowanie o zapłatę na rzecz powoda zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, której przyczynę stanowił wypadek przy pracy.
Wypadek przy pracy – udział pełnomocnika w postępowaniu
Opisana historia potwierdza, że w sytuacji, gdy dochodzi do zaniedbań po stronie pracodawcy, poszkodowany pracownik ma prawo dochodzić roszczeń z tytułu wypadku przy pracy. Nawet gdy przyczyny wypadku leżą częściowo po stronie pracownika, nie wyklucza to możliwości uzyskania świadczeń odszkodowawczych.
W takich przypadkach kluczowy jest jednak udział doświadczonego pełnomocnika, który przeprowadzi sprawę w sposób profesjonalny i zwiększy szanse na uzyskanie należnych świadczeń. Właściwe dochodzenie swoich praw nie tylko pozwala zrekompensować straty, ale również stanowi istotny krok w kierunku poprawy standardów bezpieczeństwa w miejscu pracy.
Prawomocny wyrok SO w Gdańsku z dnia 2 października 2024 roku, III Ca 1325/23.
autor: radca prawny Mateusz Leśniewski