Każdego dnia dochodzi do wielu wypadków drogowych, a do ich przyczyn należą między innymi nadmierna prędkość, brawura czy niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Dzięki pomocy ekspertów Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych A. Łebek i Wspólnicy s.k. sprawca wypadków został skazany na 10 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.
Śmiertelny wypadek – wyrok dla sprawcy
W dniu 31 lipca 2020 r. przed Sądem Rejonowym w Koszalinie zakończył się proces oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęła nauczycielka jadąca do pracy.
Do wypadku doszło jesienią 2018 r. w Sińczycy. Kierowca samochodu osobowego, będąc pod wpływem alkoholu i środków odurzających stracił panowanie nad swoim pojazdem i z prędkością ponad 100 km/h uderzył w prawidłowo poruszające się auto prowadzone przez pokrzywdzoną. Jak wskazał biegły, kobieta nie miała żadnych możliwości uniknięcia wypadku. Na skutek doznanych obrażeń poszkodowana zmarła. W wypadku został również ranny pasażer samochodu sprawcy.
Postępowanie sądowe
W sprawie przed sądem jako oskarżyciele posiłkowi działała rodzina zmarłej, reprezentował ich adwokat Bartosz Koszów z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych A. Łebek i Wspólnicy s. k. wchodzącej w skład Grupy Kapitałowej VOTUM. Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do winy oskarżonego i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego zakończył postępowanie już na pierwszej rozprawie.
W dniu 31 lipca 2020 r. ogłoszono wyrok. Sprawca wypadku został skazany na 10 lat bezwzględnego pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Sąd nie doszukał się żadnych okoliczności łagodzących po stronie sprawcy zdarzenia. Co istotne przeprowadzone postępowanie nie dało podstaw do przyjęcia jakiegokolwiek przyczynienia po stronie zmarłej pokrzywdzonej.
Wyrok Sądu I instancji został przyjęty przez rodzinę zmarłej z aprobatą. Tak wysoki wyrok nie jest częstym zjawiskiem w tego typu sprawach tym bardziej należy się mu pełne uznanie. Od początku dążyliśmy do skazania sprawcy w górnych granicach zagrożenia ustawowego przewidzianego dla tego typu przestępstwa. Okoliczności sprawy zadecydowały, że dla sprawcy wypadku nie przewidziano żadnej taryfy ulgowej. Niech ten wyrok będzie przestrogą dla wszystkich, którzy zdecydują się kierować po spożyciu alkoholu i pod wpływem środków odurzających. – komentuje mecenas Bartosz Koszów.