Śmiertelny wypadek w kopalni to nie tylko tragedia dla rodziny poszkodowanego, ale także sytuacja, która rodzi konkretne konsekwencje prawne i może stanowić podstawę do dochodzenia odszkodowania. W przypadku zaniedbań po stronie pracodawcy, najbliżsi zmarłego mają prawo ubiegać się o zadośćuczynienie. Przedstawiamy sprawę klientów kancelarii zakończoną sukcesem i wyjaśniamy, jakie obowiązki ciążą na pracodawcy.
Śmiertelny wypadek w kopalni
W 2021 r. 50-letni doświadczony górnik podczas wykonywania obowiązków pod ziemią uległ wypadkowi w kopalni. Z tzw. przystropowej części czoła przodka spadł niezabezpieczony nawis węglanowy. Zdarzenie to okazało się tragiczne w skutkach, ponieważ poszkodowany w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
W protokole powypadkowym ustalono, że do zdarzenia doszło na skutek zaniedbań głównie po stronie pracodawcy. Sprowadzały się one do niewłaściwego przygotowania stanowiska pracy, niezastosowania właściwych zabezpieczeń, niedokonania sprawdzeń oraz nienależytego nadzoru. Zdarzenie to było również przedmiotem postępowania karnego. Sąd wydał prawomocny wyrok skazujący jednego z pracowników kopalni za znaczne przyczynienie się do wypadku.
Czy pracodawca ponosi odpowiedzialność za wypadek przy pracy?
Przepisy kodeksu pracy i kodeksu cywilnego, tj. art. 120 k.p. w zw. z art. 415 k.c., art. 435 k.c. i art. 446 § 4 k.c. definiują odpowiedzialność pracodawcy za wyrządzenie szkody przez pracownika. Dają też podstawę uprawnionej grupie osób do dochodzenia należnych im świadczeń odszkodowawczych. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, sąd może m.in. przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Co istotne, powyższe roszczenia należą się uprawnionym niezależnie od świadczeń otrzymanych na innej podstawie prawnej, w tym nawet od tego samego pracodawcy.
Co, jeśli pracodawca odmawia wypłaty odszkodowania?
W omawianej sprawie po wypadku śmiertelnym w kopalni do odpowiedzialnego pracodawcy z roszczeniem zwróciła się małżonka zmarłego, troje dzieci, dwóch braci oraz rodzice. Pracodawca w odpowiedzi odmówił wypłaty zadośćuczynienia. Kwestionował też legitymację bierną podnosząc, że wszelkie pretensje należy kierować do oddziału spółki.
Poszkodowani członkowie rodziny zmarłego skorzystali z pomocy ekspertów Kancelarii Łebek, Madej i Wspólnicy z Wrocławia. W imieniu klientów pełnomocnik procesowy skierował powództwo do sądu, uwzględniwszy niewielkie przyczynienie się poszkodowanego do zdarzenia. Oszacował też wysokość zadośćuczynienia i odniósł się do wszystkich zarzutów podnoszonych przez stronę przeciwną.
700 tys. zł odszkodowania za śmiertelny wypadek w kopalni
Sąd Okręgowy w Legnicy, w sprawie o sygn. akt I C 846/22 przesłuchał strony, przeanalizował załączoną do pozwu dokumentację powypadkową i karną oraz opinię biegłego. W wyroku uwzględnił w całości argumentację pełnomocnika powodów i zasądził w całości dochodzone kwoty wraz ustawowymi odsetkami. Łącznie na rzecz rodziny wypłacono ponad 700 000 zł zadośćuczynienia za śmiertelny wypadek w kopalni.
Sąd rozprawił się również z zasadniczym zarzutem pracodawcy, tj. braku legitymacji biernej strony pozwanej. Uznał, że zarzut jest bezpodstawny i wyraźnie wskazał, że dla odpowiedzialności z art. 435 k.c. nie ma znaczenia, że poszkodowany był pracownikiem oddziału spółki akcyjnej. Podstawa faktyczna i prawna pozwu nie budzi wątpliwości, że roszczenia są należne od stosunku pracy łączącego poszkodowanego z kopalnią. Zdaniem sądu odróżnić należy zdolność sądową i procesową, którą posiada pracodawca oraz stosunek prawny, który łączy pracodawcę z pracownikiem, od uprawnień przysługujących poszkodowanemu i jego najbliższym w związku ze szkodą powstałą wskutek ruchu tego przedsiębiorstwa.
Jak pomaga Kancelaria Łebek, Madej i Wspólnicy po wypadku?
Wypadek śmiertelny przy pracy lub inne rodzaje wypadków to skomplikowane sytuacje prawne. Kancelaria odszkodowawcza Łebek, Madej i Wspólnicy pomaga poszkodowanym lub ich rodzinom uzyskać należne odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę. Jeśli w sytuacji wypadku przy pracy pracodawca nie ma wykupionego nieobowiązkowego ubezpieczenia OC, osoby uprawnione mogą dochodzić świadczeń bezpośrednio od odpowiedzialnego. Jak widać w opisanej sprawie, często ma to związek z postępowaniem cywilnym i karnym. Wówczas wsparcie doświadczonego prawnika może zazwyczaj okazuje się kluczowe. Skontaktuj się z nami, jeśli szukasz pomocy po wypadku. Weryfikacja sprawy przez naszego eksperta jest bezpłatna.