Śmierć bliskiej nam osoby na skutek wypadku zawsze jest niezwykle trudnym doświadczeniem, które ma wpływ na życie i funkcjonowanie całej rodziny. Niekiedy jest to na tyle traumatyczne przeżycie, że bliscy zmarłego odkładają podjęcie decyzji o zgłoszeniu się do ubezpieczyciela, rezygnując tym samym z możliwości otrzymania odszkodowania. Są też osoby, które jak najszybciej chcą zakończyć postępowanie i przez to godzą się na zawarcie ugody z ubezpieczycielem. Czy zawarcie ugody a wypłata dodatkowych świadczeń jest możliwa?

 

W jakich okolicznościach doszło do wypadku?

 

Do tragicznego zdarzenia doszło 16 lat temu. Mężczyzna podróżujący jako pasażer samochodu sprawcy, zmarł na skutek obrażeń doznanych w wypadku. Sprawca wypadku został ukarany przez Sąd. Pomimo upływu czasu wdowa nie ułożyła sobie życia na nowo, kobieta nigdy nie pogodziła się ze stratą męża.

 

Zawarcie ugody a wypłata dodatkowych świadczeń

 

Po tym jak sprawa kobiety trafiła do Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych A.Łebek i Wspólnicy s.k. wystąpiono do ubezpieczyciela z roszczeniem dotyczącym wypłaty odszkodowania dla poszkodowanej. Okazało się jednak, że kobieta w 2005 r. zawarła ugodę z ubezpieczycielem i otrzymała wypłatę odszkodowania należnego jej ze względu na śmierć męża w wypadku.

 

W niektórych przypadkach ugoda zawarta z ubezpieczycielem zamyka drogę do uzyskania wypłaty dodatkowych świadczeń. Z tego powodu warto powierzyć swoją sprawę ekspertowi, który dzięki analizie indywidualnej sytuacji poszkodowanego będzie mógł opracować dalszą strategię działania, jeżeli oczywiście w danym przypadku możliwe jest uzyskanie dodatkowych świadczeń na rzecz osoby poszkodowanej.

Wnikliwa analiza treści ugody, jaką wdowa zawarła z ubezpieczycielem wykazała, że nie zamyka ona roszczeń dotyczących zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dobra osobistego. Pełnomocnik poszkodowanej podjął negocjacje z ubezpieczycielem podkreślając przy tym, że ugoda zamyka co prawda roszczenie o odszkodowanie i zwrot kosztów pogrzebu, jednak nie obejmuje zadośćuczynienia.

 

Argumentacja przytoczona przez pełnomocnika kobiety okazała się być skuteczną. Ubezpieczyciel zmienił pierwotne stanowisko i podjął rozmowy zmierzające do polubownego zakończenia sporu. Początkowa propozycja obejmowała dopłatę dalszej kwoty 9.000,00 zł do wcześniej przyznanych świadczeń. Jednak była to kwota stanowczo zaniżona. Dzięki negocjacjom udało się osiągnąć kompromis i ustalić wypłatę dodatkowego świadczenia na poziomie ponad 45.000,00 zł, co razem z wcześniej przyznanym odszkodowaniem dało łączną kwotę w wysokości 80.000,00 zł.

 

Jak pokazuje sprawa poszkodowanej kobiety warto analizować również sprawy zakończone ugodą wiele lat temu i to nie tylko w przypadku wypadków śmiertelnych, ale również w sprawach poszkodowanych, którzy doznali ciężkich obrażeń ciała i pozostają niezdolnymi do pracy – chociażby w zakresie pomocy dotyczącej kwestii rentowych. Szczegółowa analiza sprawy przeprowadzona przez eksperta może dać podstawy do uzyskania dodatkowych świadczeń przez osobę poszkodowaną.