Często ofiary wypadków drogowych utożsamiamy tylko i wyłącznie z kierowcami i pasażerami samochodów osobowych. Tymczasem osoby poszkodowane to również rowerzyści czy piesi poruszający chodnikiem czy przechodzący przez przejście. Grupy te są szczególnie narażone na poważne obrażenia – osoba potrącona przez rozpędzony samochód nie ma z nim właściwe żadnych szans. W takiej sytuacji można mówić o szczęściu, gdy kończy się tylko na urazach, mniej lub bardziej poważnych. Niestety niekiedy są one na tyle dotkliwe, że potrącona osoba umiera. O jakie świadczenia mogą starać się jej bliscy? Komu należy się zadośćuczynienie po śmierci bliskiej osoby?
W jakich okolicznościach doszło do wypadku?
Do tragicznego wypadku doszło zimą 2018 r. – 82 letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez samochód, kiedy przechodził przez przejście dla pieszych. Poszkodowany pozostawił po sobie dorosłe córki oraz wnuki.
W listopadzie kolejnego roku bliscy zmarłego mężczyzny postanowili powierzyć swoją sprawę Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych A.Łebek i Wspólnicy. Członkowie rodziny poszkodowanego pozostawili z nim w bardzo bliskich relacjach, dlatego jego śmierć w wypadku była dla nich niezwykle bolesna.
Skuteczne działania podjęte przez pełnomocnika
Bezpośredni wpływ na działania podjęte przez pełnomocnika miało wpływ między innymi skazanie sprawcy wypadku prawomocnym wyrokiem sądu oraz dostarczenie wraz z pełnomocnictwem kopii wyroku karnego przez bliskich zmarłego mężczyzny. Umożliwiło to zgłoszenie roszczeń do ubezpieczyciela od razu po przyjęciu sprawy do obsługi. Współpraca ze strony klientów oraz sprawne dostarczenie dodatkowych dokumentów sprawiło, że w ustawowym terminie 30 od dnia zgłoszenia szkody ubezpieczyciel zajął stanowisko, co do zgłoszonych roszczeń.
Jedna z córek zmarłego mężczyzny otrzymała 32.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, natomiast na rzecz jego pozostałych dzieci przyznano odpowiednio kwoty ponad 10.000,00 zł. Ponadto wnukowie zmarłego otrzymali zwrot wydatków związanych z pogrzebem dziadka, jednak ubezpieczyciel odmówił wypłaty zadośćuczynienia.
Negocjacje z ubezpieczycielem
Początkowo ubezpieczyciel nie chciał podjąć rozmów dotyczących ugody obejmującej wnuki zmarłego, wskazując przy tym na brak podstaw do wypłaty na ich rzecz zadośćuczynienia. Jednak jego stanowisko w tym zakresie uległo zmianie w toku negocjacji. Przyczyniły się do tego argumenty wykorzystane przez pełnomocnika rodziny.
Ostatecznie wypracowano satysfakcjonujące rozwiązanie uzyskując na rzecz córek w kwoty po 50.000,00 zł zadośćuczynienia. Na rzecz wnuków ubezpieczyciel zgodził się przyznać po 5.000,00 zł.
Złożone propozycje zostały wnikliwie przeanalizowane przez ekspertów procesowych, którzy zarekomendowali zawarcie ugód. W szczególności wzięto pod uwagę, że córki były już osobami dorosłymi z własnymi rodzinami. Prowadziły także własne gospodarstwa domowe, a jedna z nich od kilkunastu lat zamieszkiwała za granicą. Klienci wyrazili zgodę na proponowane kwoty.
Sprawa rodziny tragicznie zmarłego mężczyzny pokazuje iż nie warto się poddawać. Co więcej dzięki zaangażowaniu i doświadczeniu ekspertów udało się wypracować rozwiązanie satysfakcjonujące dla bliskich poszkodowanego, w tym również dla jego wnuków.